Aby to zrobić, używamy roztworu nadmanganianu potasu lub roztworu soli lub sody. Wykonujemy lewatywę oczyszczającą, można użyć wywaru z rumianku z dodatkiem soli. Natychmiast podaj kotu węgiel aktywowany. Po wypiciu dowolnego oślizgłego bulionu, na przykład ryżu. Jeśli zatrucie jest ciężkie, należy natychmiast zastosować silne
Zapalenie dziąseł u kota leczenie. Leczenie chorób dziąseł jest pojęciem szerokim. Opiera się na zastosowaniu leczenia farmakologicznego, chirurgicznego, a także na codziennej higienie jamy ustnej. Po rozpoznaniu przyczyny zapalenia można wprowadzić terapię.
Domowe sposoby na pchły u kota – czego nie lubią pchły kocie? Najskuteczniejszym sposobem walki z pchłami jest stosowanie preparatów o potwierdzonej skuteczności leczniczej. Wśród zalecanych domowych sposobów jest zastosowanie octu lub cytryny – najlepiej przeczesać kota grzebieniem skropionym rozcieńczonym octem lub cytryną.
W tej pozycji istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że zadławi się swoimi wymiocinami, niż leżąc na plecach. Domowe sposoby na zatrucie alkoholowe. Do domowych sposobów na zatrucie alkoholowe zaleca się przede wszystkim nawodnienie organizmu. Dobrze jest pić zwykłą wodę z dodatkiem cytryny lub soli i miodu, by uzupełnić elektrolity.
Czy mamy kota w domu? Jeśli odpowiedź jest twierdząca, zdajemy sobie sprawę, iż nasze pupile należą do niezwykle ciekawskich stworzeń, które wielokrotnie muszą poznać świat poprzez jamę ustną. Dlatego też często powtarzają się sytuacje, iż koty obgryzają różne rośliny, które znajdują się na balkonie czy też parapecie.
W tym celu rewelacyjnie sprawdzą się domowe sposoby na nudności i wymioty. Najważniejsze to wprowadzenie pewnych zmian w stylu życia i codziennej diecie. W celu uniknięcia nudności należy zmniejszyć objętość spożywanych posiłków. Warto zatem jeść powoli, częściej a mniej i ograniczyć pikantne potrawy. Gdy mdłości
m9nQYFK. aktualizacja dnia 18:58 Na początku warto określić, jak często właściwie koty powinny się wypróżniać, bo u różnych gatunków zwierząt różnie to wygląda, z czego ludzie często nie zdają sobie sprawy. W przypadku kotów dorosłych, zdrowych, jedzących dobrej jakości karmę (mokrą, dobrze zbilansowaną i mięsną) wypróżnienie następuje raz na dzień lub raz na dwa dni. Stolec jest twardy, raczej suchy i bezwonny lub prawie bezwonny. U kotów będących na diecie BARF, normą jest jedno wypróżnienie na dwa lub trzy dni. Stolec przy tej diecie ma podobną, a nawet bardziej zwartą konsystencję i zazwyczaj jest zupełnie bezwonny. Zatwardzenie u kota - objawy ©Shutterstock Problem zaczyna się więc, jeśli po pierwsze: podczas sprzątania kuwety zauważamy, że te normy zostały przekroczone, a po drugie kot swym zachowaniem wyraża, że ma kłopoty z oddaniem kału. Zwierzak może nam to oznajmiać w różny sposób, ale z pewnością powinny nas zaniepokoić wszelkie objawy bólowe, krew czy śluz obecne w kale lub wypróżnianie się poza kuwetą. Kolejnym sygnałem jest poruszanie się zwierzęcia w pozycji skulonej bądź przykurczonej, a także popiskiwanie lub miauczenie. Z powodu zaparcia kot może odmawiać jedzenia i picia, wyraźnie spada też jego aktywność. Mogą się również pojawić wymioty. W przypadku kupy znalezionej poza kuwetą, nie stresujmy dodatkowo zwierzaka krzykami czy karceniem – nie zrobił tego złośliwie. Może się również zdarzyć, że kot będzie wchodzić do kuwety i próbować się wypróżnić, ale nie będzie mu się to udawało. Skąd więc wynikają takie kuwetowe problemy? Zaparcie u kota - możliwe przyczyny Spożycie niestrawnych przedmiotów Przede wszystkim, często dochodzi u kotów do spożycia niestrawnych przedmiotów i materiałów, które prowadzą do niedrożności jelit, a co za tym idzie – zaparcia. Takimi przedmiotami są najczęściej wszelkiego rodzaju kawałki tkanin, sznureczki, wstążki z prezentów, wędek i innych zabawek, plastikowe drobne części, rośliny. Jeśli zauważymy, że kot właśnie zjadł taki przedmiot, bądź też już widzimy jego koniec od strony odbytu, nie należy próbować samodzielnie pomagać taki sznurek czy wstążkę, można tylko uszkodzić jelita. Konieczna może okazać się interwencja chirurgiczna u weterynarza. Jeśli kot zachowuje się normalnie, a spożyty przedmiot był niewielki, możemy skontaktować się telefonicznie z weterynarzem i postępować wedle jego zaleceń. Kule włosowe Do zaparcia u kota często dochodzi także przez skumulowane w jelitach włosy, czy raczej – zlizywaną sierść, popularnie nazywaną „kłaczkiem”. Zwykle do tzw. zakłaczenia dochodzi, gdy kot jest na nieodpowiedniej diecie i jego układ pokarmowy nie jest w stanie pozbyć się zebranej w nim sierści. Nieodpowiednia dieta Jeśli kocia dieta jest odpowiednio wilgotna i tłusta, koty raczej nie miewają problemów z zaparciami. Wysokomięsna karma o odpowiedniej wilgotności powinna spowodować, że kot nie będzie miał problemów z wypróżnianiem się. Ważny jest również ruch oraz picie odpowiedniej ilości wody. Możesz wypróbować specjalną fontannę dla kota lub ustawić miseczki z wodą w różnych częściach mieszkania. W przypadku kotów, którym opiekunowie sami przygotowują posiłki lub zwierząt, które są dokarmiane, może pojawić się zatwardzenie spowodowane zbyt dużą ilością kości w diecie. Kości oczywiście są bardzo istotnym elementem jadłospisu i powinny się w nim znajdować (tylko w postaci surowej i zawsze z mięsem, nigdy gołe kości), ale bardzo ważne jest zachowanie odpowiednich proporcji z pozostałymi składnikami. Przyczyny behawioralne Przyczyny behawioralne związane z zatwardzeniem u kota wiążą się głównie z samą kuwetą. Pierwszą kwestią, na którą trzeba zwrócić uwagę, jest czystość kuwety. Wiele kotów nie wypróżni się do brudnej toalety. Ponadto trzeba pamiętać, że koty są zwierzętami kochającymi rutynę, powtarzalność, dlatego stres wywołany zmianami, takimi jak np. nowe zwierzę, nowy domownik, przeprowadzka, remont – może wywołać u kota zatwardzenie lub odwrotnie, biegunkę. Czynniki zdrowotne Zatwardzenia u kota wywołane czynnikami zdrowotnymi wynikają przede wszystkim z niedrożności lub osłabienia okrężnicy. Osłabienie okrężnicy może być wywołane przez jakąś chorobę ogólną, na przykład hiperkalcemię, hipokaliemię, nadczynność tarczycy czy chorobę Chagasa. Zdarza się też, że wynika ono też z miejscowego uszkodzenia nerwowo-mięśniowego. Kot może odmówić defekacji w przypadku, kiedy nie jest w stanie przyjąć odpowiedniej pozycji, a to może wynikać z problemów ortopedycznych lub neurologicznych. Działanie leków Zatwardzenie u kota może też być wywołane działaniem leków. Tutaj zwraca się uwagę na leki takie jak opiaty (środki psychoaktywne), sukralfat (działanie osłaniające na błonę śluzową żołądka), baryt (środek wykorzystywany jako kontrast w diagnostyce obrazowej) czy leki antycholinergiczne. Zatwardzenie u kota - domowe sposoby W zależności od tego, jaka jest przyczyna zaparć, można kotu pomóc na różne sposoby. Zwykle pierwszą czynnością jest podanie oleju parafinowego, który ułatwi wypróżnienie. Należy jednak albo dać zrobić to lekarzowi weterynarii, albo doświadczonej osobie, gdyż łatwo doprowadzić do zachłyśnięcia się kota olejem. Konieczna może okazać się wlewka doodbytnicza i usunięcie zalegających mas kałowych. W przypadku błędów dietetycznych, należy przeanalizować zbilansowanie domowych posiłków. W przypadku kota zakłaczonego, pomocne okaże się posadzenie kociej trawy, którą będzie mógł podgryzać, lub dodanie do karmy odrobiny zwierzęcego tłuszczu – na przykład masła lub smalcu (bez dodatków w postaci soli, cebuli, skwarków czy innych!). Jeśli kociak nie załatwia się z przyczyn behawioralnych, należy znaleźć źródło problemu i je wyeliminować. Kot zawsze musi mieć dostęp do kuwety. Kuweta powinna być odpowiednich wymiarów, aby kot mógł się tam zmieścić i obrócić bez problemu; najlepiej odkryta. Problem może też stanowić umiejscowienie kuwety – jeśli kot nie jest nią zupełnie zainteresowany, znajdźmy dla niej inny kąt w domu. Praktyczne jest też posiadanie dodatkowej kuwety w przypadku kotów, które niechętnie korzystają z nawet lekko zabrudzonej toalety. Jeśli okaże się, że zatwardzenie u kota jest spowodowane stresem, należy mu zapewnić spokój i komfort. Warto dbać o zabawę z kotem zachowaniem zachowanie ciągu łowieckiego, odpowiednią dietę, zmęczenie psychofizyczne kota i rutynę każdego dnia (np. posiłki o tych samych godzinach). Dodatkowo można zastosować preparaty z tryptofanem, który działa delikatnie wyciszająco, lub kocie feromony w formie obróżki feromonowej czy w dyfuzorze podłączanym do gniazdka. W razie problemów zdrowotnych konieczne będzie włączenie odpowiedniego leczenia lub nawet interwencja chirurgiczna. Pamiętajmy również o regularnym szczotkowaniu pupila, aby zapobiec powstawaniu kul włosowych. Domowym sposobem na pobudzenie wypróżnienia u kota jest podanie mu niewielkiej ilości smalcu. Może to być smalec gęsi lub kaczy. Można podać kotu łyżeczkę smalcu do karmy lub bezpośrednio do pyszczka. Zaletą tej metody jest to, że większość kotów lubi smalec. Łatwiej więc przekonać pupila do jego spożycia niż do wypicia chociażby kleiku z siemienia lnianego. Źródła: 1. R. W. Nelson, C. Guillermo Couto, Choroby wewnętrzne małych zwierząt, Tom 1, Wydawnictwo Edra Urban&Partner, Wydanie 5, Wrocław 2016. 2. M. Ceregrzyn, M. Kurska-Krasztel, Przewlekłe zaparcie i okrężnica olbrzymia u kotów – problem w codziennej praktyce, Magazyn Weterynaryjny, 15/03/2018. 3. M. Scherk, Wszystko zablokowane – jak „odetkać” kota z zaparciem?, Magazyn Weterynaryjny, 14/03/2018.
Koty to wyjątkowo wrażliwe zwierzęta, posiadające delikatny układ trawienny, niezwykle podatny na zatrucia. Właścicielom często wydaje się, zupełnie niesłusznie, że ich futrzak posiada jakiś rodzaj „magicznej intuicji”, która ustrzeże go przed kontaktem z potencjalnie niebezpiecznymi substancjami. Wiadomo przecież, że kot nie zje np. nieświeżego mięsa, które pies chętnie by domowaNiestety nie ma reguły i bardzo często zdarza się tak, że ciekawski zwierzak zdecyduje się na spróbowanie czegoś, co może mu zaszkodzić. Dotyczy to zwłaszcza kociąt i młodych osobników. Jakie są najczęstsze przyczyny zatrucia u kota? Przede wszystkim koty nie posiadają pewnych enzymów, co powoduje, że substancje, które dla człowieka nie są szkodliwe, dla futrzaków będą skrajnie toksyczne. Spożycie tych substancji może wywołać ostre i gwałtowne nie zdajemy sobie nawet sprawy z faktu, że niegroźna dla nas potrawa czy roślina, będzie niebezpieczna dla naszego pupila. A większość trucizn… posiadamy w naszych niebezpieczne są wszelkie leki – nawet jedna tabletka może skutkować ciężkim zatruciem, a w efekcie śmiercią zwierzęcia. Popularne środki przeciwbólowe, takie jak choćby paracetamol obecny w mnóstwie tabletek czy syropów to potencjalne zagrożenie. Podobnie niebezpieczne są ibuprofen i naproksen, a także leki antydepresyjne. Dlatego należy pamiętać, aby zawsze chować blistry i butelki, najlepiej zamknięte w jakiejś szafce, do której kot nie ma dostępu. Ważne jest również, aby nigdy nie podawać zwierzęciu ludzkich leków jako środków przeciwbólowych!Środki chemiczneZnane są przykłady wypicia przez spragnionego kota, zamkniętego niechcący w garażu… płynu do chłodnicy (glikol etylenowy). Ciekawskie zwierzaki są w stanie zatruć się różnymi płynami i substancjami, np. stąpając łapkami po świeżo umytej, źle spłukanej powierzchni czy pomalowanej farbą. Chemikalia, takie jak np. popularne detergenty, zostają na ich poduszkach, drażnią je, a to powoduje ich wylizywanie. Kotom zdarza się również zaglądanie do zlewów – wystarczy nieopatrznie zalać odkryty garnek wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń i nieszczęście gotowe. Podobnie trujące mogą być opary, np. użytego przez nas środka z chlorem. Niebezpieczne są również wszelkie środki owadobójcze i nawozy żywnościoweZnane produkty skrajnie negatywnie wpływające na koci organizm, które warto po prostu zapamiętać, to:awokado – zawiera związek chemiczny o nazwie persin, który jest tolerowany przez organizm ludzki, ale skrajnie niebezpieczny dla zwierząt (nie tylko kotów!);czosnek i cebula – wszystkie rośliny z podrodziny czosnkowatych, jak szalotka czy por (niezależnie od formy: surowej, gotowanej, sproszkowanej) są skrajnie trujące, prowadzą do niedokrwistości, niszcząc czerwone krwinki; należy bardzo uważać, żeby nasz kot przypadkiem nie zainteresował się rosnącym w doniczce szczypiorkiem…winogrona i rodzynki – zaburzają pracę nerek, nie są toksyczne w pierwszym kontakcie, ale wielokrotne zjedzenie winogron, w których gustują niektóre koty, powoduje całkowite upośledzenie tych narządów;czekolada – zawiera niestrawialny i śmiertelnie toksyczny dla futrzaków alkaloid – teobrominę, która może utrzymywać się w organizmie kota nawet 72 godziny;substancje słodzące (ksylitol i aspartam) – powodują wymioty, napady padaczkowe, a w dłuższej perspektywie ciężkie uszkodzenie również uważać na produkty, które nie są trujące, ale na pewno są bardzo niezdrowe i potencjalnie niebezpieczne:ryby z puszki – tego typu produkty zawierają enzymy, które stopniowo niszczą tiaminę – substancję kluczową dla komórek nerwowych kotów, której niedobór prowadzi do drgawek, a przy najgorszym scenariuszu do śpiączki. Dodatkowo ryby czy owoce morza z puszek są często zanieczyszczone rtęcią;wędliny – zawierają nieznane nam przyprawy i środki konserwujące, a także sól, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie zwierzęcia;kości drobiowe – nie wywołują zatruć, ale ze względu na to, że łamią się w specyficzny sposób, na bardzo ostre „igiełki”, mogą doprowadzić do przebicia jelita;mleko – z niewiadomych przyczyn nawet w popularnych dobranockach spotyka się kotki pijące mleko, tymczasem nie posiadają one enzymu trawiącego laktozę! O ile jest on obecny u kociąt do 3 miesiąca, o tyle w późniejszym wieku całkowicie zanika. Mleko jest kaloryczne i nie zawiera żadnych substancji wspomagających rozwój zwierzaka, spowoduje u kota bóle brzucha i biegunkę. W sklepach zoologicznych dostępne są specjalnie przygotowane mieszanki mleczne i tylko takie mogą się znaleźć w diecie naszych futrzaków. Warto je nimi czasem dokarmiać, ponieważ zawierają zazwyczaj 2 ważne składniki: taurynę (istotną dla układu kostnego i serca zwierzaka) i biotynę, a także żelazo i inne mikroelementy. W ostateczności można podać kotu naturalny jogurt – ale najlepiej, aby miał po prostu dostęp do często zmienianej domowe i ogrodoweWiększość z nas nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo trujące są popularne i często obecne w naszych domach rośliny doniczkowe. Prym wśród „trucicieli” wiedzie bożonarodzeniowa gwiazda betlejemska (inaczej nazywana poinsecją) – prowadzący do agonii wilczomlecz. Lista jest niezwykle długa i warto się z nią zapoznać, a następnie wyeliminować potencjalne zagrożenie. Difenbachia, anturium, skrzydłokwiat, rododendron – wymieniać można naprawdę w nieskończoność. Niebezpieczne są również rośliny ogródkowe i te, które umieszczamy w wazonach – np. skrajnie trujące konwalie czy lilie. Najlepiej – jeśli posiadamy koty lub planujemy ich posiadanie – zadbać o to, by w mieszkaniu pozostały tylko te gatunki roślin, które są dla nich i domowe jedzenieWiele osób uważa za doskonały pomysł podzielenie się ze zwierzęciem resztkami z obiadu. Rosołek, kawałek kotleta, wędlina czy ryba z puszki – wydają się bezpiecznym pokarmem. Tymczasem rzadko kto zastanawia się, ile przypraw znalazło się w danej potrawie. Wiele używanych przez nas gotowych mieszanek ziołowych zawiera sproszkowany czosnek czy cebulę, ale również szkodliwe dla zwierząt substancje konserwujące czy wzmacniające smak, jak glutaminian sodu. Szkodliwa jest również używana przez nas sól. Dlatego pod żadnym pozorem nie powinniśmy dzielić ze zwierzakami posiłków!Mój Mruczek lubi wędlinkę i jakoś nie umarłTo popularny argument właścicieli futrzaków – zarówno psów, jak i kotów. Tak, zdarza się, że zwierzę nie ulegnie ciężkiemu zatruciu. Skończy się na „niewinnych” pojedynczych wymiotach czy chwilowej apatii, której nawet nie skojarzymy z tym, co zjadło. Niestety szkodliwe substancje potrafią kumulować się i powoli uszkadzać np. nerki czy wątrobę. Być może 2 rodzynki czy plaster wędliny nie uśmiercą nam kota. Za to spowodują, że w dłuższym okresie zafundujemy mu ciężkie schorzenia, a sobie samym częste i kosztowne wizyty u weterynarza. Trzeba zatem przemyśleć, czy warto ryzykować…ObjawyObjawy zatrucia u kotów mogą być bardzo różne, a stopień ich nasilenia jest uzależniony od spożytej dawki danej substancji. Zazwyczaj jednak typowe przy zatruciu są objawy gwałtowne, nasilone i pojawiające się nagle. Najczęściej można zaobserwować:ślinotok,wymioty,biegunkę,nietypowe zabarwienie moczu (czerwone, brązowe),brak apetytu,zmianę koloru błon śluzowych (np. żółte albo bardzo blade dziąsła).Objawy towarzyszące to zazwyczaj:przyspieszone tętno,gorączka,czasem agresja, chowanie się przed właścicielemlub odwrotnie senność, ile część objawów jest obserwowalna, o tyle gorsze są sytuacje, gdy stan zwierzaka ulega pozornej poprawie i wydaje się, że była to zwykła niestrawność. Najgroźniejsze są zatrucia, które rozwijają się w sposób ukryty lub mało zauważalny. Kot trochę więcej pije, częściej wydala mocz, a później odwrotnie – prawie przestaje się załatwiać i skrajnie odwadnia. Nie widzimy tego, bo każdy z nas zazwyczaj kilka godzin dziennie spędza w pracy. A że kot mniej się bawi, więcej śpi? Czy ktoś uznałby to za coś dziwnego? To, że zwierzak uległ zatruciu, pokazałyby wyniki badań – np. drastyczny wzrost mocznika i kreatyny, świadczące o tym, że nerki zostały uszkodzone. Powstaje tylko pytanie, jak często wykonujemy takie badania…Dieta nie leczy zatrucia!Warto również wiedzieć, że tego typu zatrucie u kota nie przechodzi samo! W żadnym wypadku nie należy ograniczyć naszych działań np. do przegłodzenia zwierzęcia w nadziei na to, że organizm poradzi sobie sam z tym problemem. Wymienione wyżej zatrucie teobrominą, po początkowych objawach, takich jak wymioty, skutkuje arytmią serca, epilepsją, krwotokami wewnętrznymi, zawałem serca, a w ostateczności śmiercią naszego pupila! Zatrucie lilią prowadzi do ostrego uszkodzenia nerek (OUN) – skutki są zazwyczaj nieodwracalne. Difenbachia powoduje z kolei ostrą reakcję alergiczną. Dlatego należy podkreślić: żadna dieta nie jest w stanie pomóc futrzakowi! A działanie na własną rękę może jeszcze bardziej robić, jeśli podejrzewamy zatrucie u kota?W przypadku zatruć pokarmowych decydująca jest jak najszybsza reakcja. Najlepiej wywołać u zwierzęcia wymioty i natychmiast skontaktować się z weterynarzem! Przy okazji sprawdzić w mieszkaniu, co mogło być źródłem takiego stanu. Dzięki temu lekarz będzie wiedział, jak najszybciej i najlepiej pomóc zwierzakowi. Im dłużej dana substancja pozostanie w organizmie kota, tym większe spustoszenie wywoła. Dlatego każde gwałtowne wymioty, ślinotok, biegunka, częstomocz i nietypowe zachowanie powinny wzmóc naszą wszystkim posiadaczom tych mądrych zwierząt, aby nie spotykały ich tego typu problemy. W razie czego podkreślamy raz jeszcze: zawsze najważniejsza jest szybka reakcja i kontakt ze i fotografie: Paulina Mróz Udostępnij
Przez aktualizacja dnia 18:58 Czym są kleszcze? Kleszcze to niewielkich rozmiarów bezkręgowce, które zoolodzy zaliczają do podgromady roztoczy, w obrębie gromady pajęczaków. Oznacza to, a jest pewną ciekawostką, iż kleszcze są dalekimi krewniakami pająków, mino bardzo dużych różnic w budowie ciała i rybie życia. Kleszcze są również spokrewnione z pospolitymi gatunkami roztoczy, które licznie żyją w domowym kurzu i bywają przyczyną alergii. Spośród wszystkich rzędów roztoczy, kleszcze wyróżniają się lancetowatym narządem, służącym do przebijania skóry zwierząt, zakotwiczania się w niej i wysysania krwi, którą pasożyty te się żywią. Zoolodzy opisali około 900 różnych gatunków kleszczy. Rozprzestrzenione są niemal na całym świecie – poza najchłodniejszymi rejonami – ale najliczniej występują w krajach tropikalnych i subtropikalnych. W Polsce żyje blisko 20 gatunków tych pasożytów, z których najczęściej spotykanymi są: kleszcz pastwiskowy, zwany również psim lub pospolitym (Ixodes ricinus), kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus) oraz Ixodes trianguliceps (nie ma polskiej nazwy). W jaki sposób kleszcze atakują koty? Interesującym jest fakt, że stworzenia te są ślepe. Swoje ofiary lokalizują przy pomocy specjalnego organu, zwanego narządem Hallera. Jest on wrażliwy na zapach, ciepło i wilgoć, wydzielane przez zwierzęta stałocieplne. Zagrażające naszym pupilom gatunki kleszczy są pasożytami okresowymi. To znaczy, że nie przybywają stale na ciele swych żywicieli. W każdym stadium rozwoju – larwy, nimfy i postaci dorosłej – pobierają krew tylko raz, pijąc ją przez kilka dni. Gdy się najedzą, opuszczają ofiarę, by przejść w kolejne stadium rozwoju lub złożyć jaja. Przed żerowaniem, kleszcze mają kilka milimetrów długości, gdy się najedzą kilkanaście. Zwiększają więc swe rozmiary wielokrotnie. Jak ustrzec kota przed kleszczami? Kleszczy, które atakują nasze domowe zwierzęta, możemy spotkać praktycznie wszędzie. Żyją w lasach, na łąkach i polach oraz w ogrodach. Występują również wśród zieleni miejskiej; w parkach i skwerach osiedlowych. Powinniśmy też wiedzieć, że pasożyty te nie wspinają na drzewa, jak to niektórzy sądzą. Pasożyty te czatują na swe ofiary w trawach i zaroślach, wchodząc maksymalnie na wysokość 1,5 metra. Kleszcze są więc praktycznie wszechobecne. Do znacznego zwiększenia ich liczebności przyczyniają się krótkie i ciepłe zimy oraz wilgotne lata, jakie od jakiegoś czasu występują w Polsce. Dzięki tym dogodnym warunkom klimatycznych, kleszcze są również aktywne przez większą część roku. Kleszcz u kota - choroby, które mogą wystąpić po ukąszeniu Dlaczego kleszcze są niebezpieczne dla kota? Kleszcze zagrażają naszym mruczącym pupilom w dwojaki sposób. Pierwszym jest oczywiście sam to, że odżywają się ich krwią. Silna inwazja tych roztoczy może więc skutkować anemią, zwłaszcza u kociąt i osobników osłabionych. Takie przypadku zdarzają się głównie wśród zwierząt wolno żyjących, które nie są otoczone opieką ludzi. Dużo większym zagrożeniem są jednak choroby, którymi te pasożyty mogą zarazić naszego kota. Kleszcze są nosicielami patogenów takich chorób zakaźnych, jak: borelioza, babeszjoza, haemobartonelloza, tularemia, cytauxzoonosis, anaplazmoza i erlichioza, które w mniejszym lub większym stopniu zagrażają naszym mruczącym pupilom. Można spotkać się z opiniami, iż choroby odkleszczowe nie zagrażają kotom w takim stopniu, jak psom. Coraz częściej jednak mówi się o tym, że nie jest to prawdą. Fakt, że choroby te u kotów rzadziej diagnozowane wynika raczej ze niespecyficznych objawów, jakie towarzyszą zakażeniom u kotów oraz niedostateczną jeszcze wiedzą na temat przebiegu choroby u mruczących czworonogów. Gdzie u kota szukać kleszczy? ©Shutterstock Kleszcze są tak małe, że łatwo mogą skryć się przed naszym wzrokiem wśród gęstej sierści zwierzaków, szczególnie w przypadku kotów długowłosych. Najlepiej próbować wyczuć pasożyta, przeczesując palcami szatę pupila. Kleszcze najchętniej usadawiają się na szyi, głowie, w pachwinach i pod pachami kotów. To ich ulubione miejsca, więc tam w pierwszej kolejności szukajmy tych pasożytów. Jak usunąć kleszcz u kota? Jeśli już znalazłeś kleszcza na ciele kota, usnięcie go jest stosunkowo łatwe. Możemy zrobić to placami lub przy pomocy jednego ze specjalnych przyrządów, które dostaniemy w sklepach zoologicznych. Złap kleszcza jak nabliżej skóry, a nastęnie energicznie wyciągnij ruchem lewoskrętnym. Kleszcza powinno się wyciągać prostopadle do skóry - wyrywanie pod kątem może się bowiem skończyć urwaniem odwłoka. Jeśli obawiasz się, że nie poradzisz sobie samodzielnie z tą czynnością lub jeśli głowa kleszcza po usunięciu została w ciele kota, udaj się do weterynarza! Tego nie rób Nie smaruj kleszcza alkoholem, masłem czy olejem. W ten sposób odcinamy kleszczowi doływ powietrza, co doprowadza pasożyta do wymiotów. Wraz z nimi do naszego organizmu mogą przedostać się drobnoustroje, które zwiększają ryzyko rozwoju chorób odkleszczowych u kota. Preparaty na kleszcze u kota Problem w tym, że zanim usuniemy kleszcza, pasożyt może zdążyć wstrzyknąć już patogeny chorób do kociego organizmu - następuje to w ciągu 48 godzin od wbicia się kleszcza w kocie ciało. Jeśli usunięcie kleszcza nastąpiło później, istnieje ryzyko zakażenia jedną z chorób odkleszczowych. Dlatego lepiej jest zapobiegać inwazji kleszczy u naszych pupili. Na rynku zoologicznym, w sklepach oraz w gabinetach weterynaryjnych, znajdziemy wiele różnych preparatów przeciw kleszczowych. Występują w postaci sprejów, kropelek, szamponów oraz obróżek. Cechują się różną skutecznością, dlatego niektórzy sugerują łączenie dwóch różnych środków, np. nasączanych tymi substancjami obroży z kropelkami aplikowanymi na skórę. Musimy tylko bezwzględnie pamiętać, by stosować wyłącznie preparaty dla kotów, nigdy dla psów! Preparatów przeciw kleszczowych dla psów nie wolno stosować u kotów, ponieważ często zawierają permetrynę. Jest to substancja niezwykle zabójcza dla kleszczy, ale niestety jest również trująca dla naszych mruczących pupili. Objawy zatrucia permetryną u kotów to między innymi drgawki, niekontrolowane ruchy łapami, zaburzenia równowagi, ślinienie oraz wymioty. Tylko natychmiastowa pomoc lekarza weterynarii może uratować życie zwierzęciu, niestety nie zawsze się to udaje. Zatrucie permetryną może skończyć się śmiercią kota! Domowe sposoby na kleszcze u kotów Istnieją też domowe sposoby na zwalczenie kleszczy u domowych pupili. Wśród najczęściej polecanych znajduje się napar z czystka, który wciera się w sierść zwierzęcia. Czystek to rodzaj zimozielonych krzewów, wykorzystywanych w medycynie naturalnej, gdyż posiada wiele prozdrowotnych właściwości. Innym, skutecznym podobno, środkiem przeciw kleszczowym jest olej kokosowy. Niektórzy chwalą też sobie: ocet jabłkowy, ocet spirytusowy, ziele mydlnicy lekarskiej rozcieńczony olejek z drzewa herbacianego. Wszystkie te substancje nanosi się na futro kota. Osobiście nigdy nie sprawdzałem skuteczności tych naturalnych preparatów przeciw kleszczowych dla kotów. Nie mogę więc z czystym sumieniem polecić żadnego z nich!
domowe sposoby na zatrucie u kota